W zamrażalniku znalazłam zapomnianą paczuszkę z pysznymi soczystymi truskawkami, do tego dodałam puszysty ser, bezglutenowe ryżowe babeczki i powstała pyszna odmiana tradycyjnego włoskiego deseru! Idealnie pasuje z okazji Walentynek, Dnia Kobiet czy Dnia Matki. :)
zmodyfikowana wersja Tiramisu Andrzeja Polana
Truskawkowe tiramisu
4 - 6 sztuk babeczek ryżowych
250 g mascarpone
150 g serka Bieluch
3 żółtka
2 - 3 łyżki syropu z agawy
4 - 5 łyżek likieru Amaretto
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
3/4 szklanki gorącej wody
kakao lub karob do posypania
świeża mięta do dekoracji
Kawę rozpuszczamy w gorącej wodzie i odstawiamy do ostygnięcia, następnie dodajemy likier i maczamy w niej pokrojone w plastry babeczki.
Truskawki rozmrażamy i blendujemy na mus.
Do miski wlewamy żółtka, syrop z agawy i ucieramy na białą puszystą masę. Następnie dodajemy serek bieluch i łączymy, na koniec dodajemy mascarpone i miksujemy na wysokich obrotach do połączenia składników.
Namoczone plastry babeczki wkładamy do pucharka, dodajemy 1 - 1,5 łyżki masy serowej, znów babeczka, następnie 1 łyżka musu truskawkowego, znów babeczka, 1 łyżka musu i 1 - 1,5 łyżki masy serowej. Na koniec posypujemy kakao lub karobem, wstawiamy do lodówki na minimum 2 h, a najlepiej na całą noc.
Dekorujemy przed podaniem.
Smacznego :)
Wygląda pysznie :) Chętnie bym spróbowała :>
OdpowiedzUsuńJest pyszny! Zapraszamy :)
Usuń